"Mieli nosa". Najpierw poszukiwany, później kierujący po narkotykach i to na jednej ulicy
Wczoraj policjanci prewencji na ulicy Worpie zatrzymał poszukiwanego 23-latka. Po zakończeniu czynności na tej samej ulicy ten sam patrol podjął kontrolę skody. Jak potwierdziło badanie, kierowca samochodu znajdował się pod wpływem narkotyków.
Wczoraj patrol prewencji podczas czynności służbowych zauważył mężczyznę, którego zachowanie przykuło ich uwagę. Stróże prawa podeszli do widocznie zdenerwowanego na ich widok mężczyzny i rozpoczęli legitymowanie. Po dokonaniu sprawdzenia w policyjnych systemach okazało się, że ich przypuszczenia okazały się słuszne. 23-letni mieszkaniec Gliwic był poszukiwany przez gliwicki sąd, za łamanie przepisów prawa miał zostać doprowadzony do najbliższej jednostki penitencjarnej.
Zaraz po zakończonych czynnościach stróże prawa wyjechali w rejon i na tej samej ulicy ich zainteresowanie wzbudził samochód. „Policyjny nos” nie zawiódł i tym razem, W ręce policjantów "wpadł" nietrzeźwy kierowca skody. Przeprowadzone badanie potwierdziło przypuszczenia policjantów. 33-latek był pod wpływem amfetaminy.
Stróże prawa zatrzymali mu prawo jazdy i uniemożliwili kontynuację jazdy. Za przestępstwo odpowie przed sądem. Grozi mu wysoka grzywna, a nawet kara pozbawienia wolności do 3 lat.