Poszukiwania zakończyły się sukcesem
3 godziny — tyle czasu potrzebowali policjanci, aby odnaleźć zaginionego 48-latka. Mężczyzna wyszedł z domu, nie informując rodziny, która ostatecznie zaniepokojona, poprosiła o pomoc mundurowych. Zaginiony został odnaleziony w lesie i przekazany pod stosowną opiekę. Dzięki szybkim działaniom mundurowych ta historia miała szczęśliwy finał.
4 czerwca do bytomskiej jednostki policji zgłosił się mężczyzna, który zaniepokojony nieobecnością swojego syna poprosił policjantów o pomoc w jego odnalezieniu. 48-letni mieszkaniec Bytomia wyszedł z mieszkania, nie mówiąc gdzie idzie i kiedy wróci. Z uwagi na realne zagrożenie dla jego życia i zdrowia, nie było chwili do stracenia. Wszystkie dostępne siły i środki natychmiast skierowano do działań poszukiwawczych. Bytomskim stróżom prawa wsparcia udzielili mundurowi z Kompanii Wzmocnienia OPP w Katowicach.
Akcja była prowadzona w trudnych warunkach, do czego przyczyniła się pora nocna i tym samym ograniczona widoczność, jednak...
Wzmożone działania policjantów bardzo szybko przyniosły zamierzony efekt. Policjanci odnaleźli mężczyznę na obszarze leśnym, po około trzech godzinach poszukiwań. Leżący na ziemi mężczyzna był przytomny, ale wymagał pomocy medycznej. 48-latek został przekazany zespołowi ratownictwa medycznego, a następnie przewieziony do szpitala, gdzie otrzymał niezbędną pomoc.
Takie sytuacje przypominają nam, że nasza praca to nie tylko przepisy i procedury. To przede wszystkim ludzie – ich bezpieczeństwo, zdrowie i życie. Każde dobre zakończenie, każda uratowana osoba, każde „dziękuję” motywuje nas jeszcze bardziej do działania.
Służba w Policji to nie zwykła praca, tylko służba na rzecz społeczeństwa, a przede wszystkim gotowość, by o każdej porze móc zareagować.