Z PROMILAMI PO ULICY
Policjanci z drogówki zatrzymali trzech nietrzeźwych kierowców jeżdżących po bytomskich ulicach. Jeden z nich doprowadził do kolizji z innym samochodem. Teraz za jazdę z promilami moga treafić nawet na dwa lata do więzienia.
Pierwszego pijanego kierowcę policjanci zatrzymali w poniedziałek krótko po północy. 39-letni Grzegorz W. z Bytomia jechał polonezem ulicą Chrzanowskiego. Podczas badania na alkomacie stwierdzono u niego prawie 0,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Przed południem, wjeżdżający na teren zakładu pracy przy ul. Bernardyńskiej ciężarowym volwo 52-letni obywatel Litwy Anatolij M., uderzył w podporę wiaty, która przewracając się uszkodziła zaparkowany pod nią samochód osobowy. U kierowcy volwo stwierdzono promil alkoholu. Jeszcze przed północą przy ulicy Smolenia funkcjonariusze skontrolowali fiata punto. Prowadzący go 43-letni Jarosław P. „wydmuchał” blisko promil alkoholu.
Kierowcy trafili do policyjnego aresztu, a za jazdę z promilami odpowiedzą przed sądem. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi im nawet dwa lata więzienia.