ZATRZYMALI WANDALA
Właścicielka peuegota złamała regulamin ogrodów działkowych, za co postanowił ją ukarać 26-letni mieszkaniec Bytomia, skacząc po samochodzie i niszcząc jego karoserię. Zatrzymany przez policjantów wandal, kiedy wytrzeźwiał, dobrowolnie poddał się karze.
Właścicielka peuegota złamała regulamin ogrodów działkowych, za co postanowił ją ukarać 26-letni mieszkaniec Bytomia, skacząc po samochodzie i niszcząc jego karoserię. Zatrzymany przez policjantów wandal, kiedy wytrzeźwiał, dobrowolnie poddał się karze.
W niedzielny wieczór, policjanci z komisariatu w Stroszku, udali się na teren Rodzinnego Ogrodu Działkowego „MALWA” przy ul. Strzelców Bytomskich. Według relacji obserwatorów, młody człowiek wszedł na zaparkowany przy jednej alei ogrodowych samochód i skakał po nim. Policjanci natychmiast skierowali się na teren ogródków działkowych, a tam wśród kilku stojących aut, zauważyli nietrzeźwego mężczyznę. Protektor jego obuwia idealnie pasował do tego, jaki pozostawił na klapach i dachu peuegota 407. Funkcjonariusze zatrzymali 26-letniego Mariusza S. W wydychanym przez niego powietrzu stwierdzili ponad promil alkoholu, więc noc spędził na trzeźwieniu w policyjnym areszcie. Dzisiaj przed południem przyznał się, że samochód zniszczył, gdyż regulamin „MALWY” stanowi, iż w niedziele nie wolno wjeżdżać samochodami na teren ogrodów. Ten nietypowy sposób przypominania o przepisach ustanowionych przez działkowców, zatrzymanego mężczyznę będzie kosztował ponad 5 tysięcy złotych, bo na tyle oszacowano szkodę w pojeździe, którą teraz będzie musiał naprawić. Czeka go również grzywna i kara nawet 5-letniego więzienia. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.