ZATRZYMANY ZA NAPAD
Policjanci z komisariatu w Stroszku zatrzymali mężczyznę, który poturbował i okradł starszą kobietę. Sprawca przyznał się do napaści i wskazał miejsce porzucenia skradzionych przedmiotów. Teraz grozi mu nawet 12 lat więzienia.
Policjanci z komisariatu w Stroszku zatrzymali mężczyznę, który poturbował i okradł starszą kobietę. Sprawca przyznał się do napaści i wskazał miejsce porzucenia skradzionych przedmiotów. Teraz grozi mu nawet 12 lat więzienia.
Do napadu doszło wczoraj w południe przy ulicy Tysiąclecia. Kiedy wracająca z kościoła do swojego domu 74-latka weszła do klatki schodowej budynku, wbiegł za nią młody mężczyzna ubrany w ciemną bluzę z zarzuconym na głowę kapturem. Napastnik brutalnie zaatakował starszą kobietę, wyrwał jej z ręki torebkę i uciekł. Napadnięta kobieta, mimo szoku spowodowanego atakiem, zapamiętała charakterystyczne elementy ubioru agresora. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci, w bardzo krótkim czasie ustalili, że sprawcą napaści mógł być 21-letni mieszkaniec tej dzielnicy. Kiedy funkcjonariusze weszli do jego mieszkania, znaleźli bluzę podobną do tej, którą zapamiętała i opisała ofiara przestępcy. Jego samego natomiast policjanci zatrzymali w mieszkaniu jego znajomego, gdzie po napadzie próbował się ukryć. Zatrzymany 21-latek znany jest miejscowym stróżom prawa i w przeszłości był przez nich zatrzymywany za podobne przestępstwa. Wczoraj, zaraz po zatrzymaniu przyznał się do rabunku i wskazał śmietnik, do którego wrzucił skradzioną kobiecie torebkę.
O dalszym losie zatrzymanego 21-latka zadecyduje prokurator i sąd. Za popełniony rozbój może spędzić za kratkami do 12 lat.