NIETRZEŹWI KIEROWCY
W miniony weekend na bytomskich drogach funkcjonariusze zatrzymali trzech mężczyzn prowadzących pojazdy w stanie nietrzeźwym. Zatrzymani mieli od 2 do blisko 3,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jeden z nich spowodował kolizję drogową. Każdemu z trzymanych pijanych kierowców grożą nawet dwa lata więzienia.
W miniony weekend na bytomskich drogach funkcjonariusze zatrzymali trzech mężczyzn prowadzących pojazdy w stanie nietrzeźwym. Zatrzymani mieli od 2 do blisko 3,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jeden z nich spowodował kolizję drogową. Każdemu z trzymanych pijanych kierowców grożą nawet dwa lata więzienia.
W piątek popołudniu policjanci z komisariatu w Szombierkach zatrzymali przy ulicy Małachowskiego 35-letniego Mirosława K, który mając blisko 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu kierował renaultem 19 i na skrzyżowaniu z ulicą tatrzańską doprowadził do zderzenia z innym użytkownikiem drogi. Do kolejnego zatrzymania pijanego kierowcy doszło w sobotę około godz. 18:00 przy ulicy Wrocławskiej. Jadący oplem kadettem 49-letni Zbigniew S. został zatrzymany przez policjantów drogówki. Funkcjonariusze stwierdzili u niego prawie 3,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W niedzielę nad ranem policjanci z Komisariatu III zatrzymali 40-letniego Romana R., który przy ulicy Katowickiej prowadził peuegota, mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Wszyscy zatrzymani w weekend nietrzeźwi kierowcy to mieszkańcy Bytomia. Pierwszy z nich już w sobotę stanął przed prokuratorem, pozostałych dwóch czeka na takie spotkanie. Wszyscy trzej usłyszeli już zarzuty popełnienia przestępstwa polegającego na kierowaniu pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co polski kodeks karny przewiduje do dwóch lat pozbawienia wolności.