Wiadomości

DZIELNICOWY NAMIERZYŁ DEALERÓW

Data publikacji 10.12.2008

Zatrzymanie dealerów narkotyków i ich klientów to efekt dobrych wzajemnych relacji dzielnicowego i mieszkańców. Dzięki współdziałaniu w dbałość o poprawę bezpieczeństwa, handlujący środkami odurzającymi trafili przed oblicze organów ścigania. Dealerka narkotykami może ich kosztować 10-letnim pobytem w więzieniu.

Zatrzymanie dealerów narkotyków i ich klientów to efekt dobrych wzajemnych relacji dzielnicowego i mieszkańców. Dzięki współdziałaniu w dbałość o poprawę bezpieczeństwa, handlujący środkami odurzającymi trafili przed oblicze organów ścigania. Dealerka narkotykami może ich kosztować 10-letnim pobytem w więzieniu.
Dzielnicowy z komisariatu w Stroszku ustalił, że w jednym z osiedlowych budynków w piwnicy młodzi ludzie urządzili siłownię kulturystyczną. Zamiast jednak dbać o tężyznę fizyczną, najprawdopodobniej młodzieńcy mieli w niej zażywać narkotyki. Kiedy dzielnicowy sprawę przekazał funkcjonariuszom z sekcji kryminalnej bytomskiej komendy, bardzo szybko ustalili oni, że w piwnicy odbywa się handel narkotykami. Wkraczając kilka dni temu do tzw. „siłowni”, funkcjonariusze zatrzymali 17-letniego Piotra P. z Katowic, który sprzedawał amfetaminę dwóm swoim klientom w wieku 18 i 21 lat pochodzącym z terenu Bytomia. Przy Piotrze P. policjanci ujawnili 273 działki dealerskie amfetaminy oraz dziesiątki woreczków strunowych do pakowania narkotyków. Ujawnili również, że dealer dla jeszcze większego zysku, dystrybuowaną przez siebie amfetaminę mieszał z sodą oczyszczoną. W kolejnych dniach bytomscy kryminalni zatrzymali kolejnych trzech dealerów środków odurzających oraz ustalili ich klientów. Dotychczas ustalono 15 osób zamieszanych w sprawę i na tym nie koniec, bowiem sprawa jest określana jako rozwojowa i wkrótce dojdzie do kolejnych zatrzymań.
Za handlowanie narkotykami grozi nawet 10 lat więzienia, natomiast za ich posiadanie można spędzić w nim do 3 lat.
 

Powrót na górę strony