Mieszkańcy dzwonią, policjanci zatrzymują
Trzej włamywacze trafili do policyjnego aresztu zaraz po tym, gdy uszkodzili zamek w samochodzie i próbowali ukraść radioodtwarzacz. O tym, że obce osoby kręcą się przy samochodach funkcjonariuszy powiadomili mieszkańcy.
Trzej włamywacze trafili do policyjnego aresztu zaraz po tym, gdy uszkodzili zamek w samochodzie i próbowali ukraść radioodtwarzacz. O tym, że obce osoby kręcą się przy samochodach funkcjonariuszy powiadomili mieszkańcy.
Wczoraj późnym wieczorem policjanci z Komisariatu II zatrzymali przy ulicy Estreichera trzech mieszkańców Bytomia w wieku od 18 do 22 lat. Podejrzanie zachowujących się mężczyzn zaglądających do wnętrz samochodów, zauważyli okoliczni mieszkańcy i powiadomili o swoich spostrzeżeniach dyżurnego miejscowego komisariatu. Dzięki tym właśnie wiadomościom, policjanci mieli możliwość błyskawicznego „namierzenia” i zatrzymania włamywaczy samochodowych. Kiedy ci zauważyli policjantów, w popłochu rozbiegli się po okolicy, jednak po krótkim pościgu funkcjonariusze zatrzymali ich. Znani bytomskim stróżom prawa mężczyźni wyłamali zamek w fiacie punto i próbowali ukraść z niego warty 800 złotych radioodtwarzacz. Zatrzymana trójka włamywaczy trafiła „pod klucz” do policyjnego aresztu, a już wkrótce o ich dalszym losie zadecyduje prokurator. Za próbę kradzieży z włamaniem grozi im do 8 lat więzienia.