Pajka pomogła zatrzymać dilerkę
Policjanci z Bytomia zatrzymali dilerkę amfetaminy. Kobieta przyznała się do wprowadzenia „na rynek” ponad 3 000 działek dilerskich narkotyków. Kolejne prawie 300 działek amfetaminy ukrytej w mieszkaniu dilerki znalazła Pajka – pies wyszkolony do poszukiwania narkotyków. Podejrzana o handel narkotykami bytomianka może trafić na 8 lat za kratki.
Policjanci z Bytomia zatrzymali dilerkę amfetaminy. Kobieta przyznała się do wprowadzenia „na rynek” ponad 3 000 działek dilerskich narkotyków. Kolejne prawie 300 działek amfetaminy ukrytej w mieszkaniu dilerki znalazła Pajka – pies wyszkolony do poszukiwania narkotyków. Podejrzana o handel narkotykami bytomianka może trafić na 8 lat za kratki.
To kolejny cios zadany w ostatnim czasie dilerom narkotyków przez policjantów z Sekcji Kryminalnej bytomskiej komendy. Tym razem w ręce stróżów prawa wpadła obserwowana od jakiegoś czasu 32-letnia mieszkanka naszego miasta. Kiedy kryminalni weszli do jej mieszkania, zaprzeczyła, że ma jakikolwiek związek z handlem narkotykami, a policję nasłali na nią źli sąsiedzi. Kobieta przestała zaprzeczać, gdy do akcji przystąpiła wyszkolona do poszukiwania narkotyków labradorka Pajka, wraz ze swoim przewodnikiem – funkcjonariuszem Izby Celnej w Katowicach. Pajka błyskawicznie odnalazła ukrytą w mieszkaniu amfetaminę w ilości 288 działek dilerskich. Ponadto w mieszkaniu ujawniono sporą ilość woreczków strunowych oraz wagę elektroniczną do porcjowania narkotyków, telefony komórkowe i 1600 złotych pochodzących najprawdopodobniej ze sprzedaży amfetaminy. 32-latka po zatrzymaniu przyznała się do udzielenia innym osobom, co najmniej 3 000 działek dilerskich amfetaminy. Jej klientami byli „detaliści” kupujący kilka działek, ale również osoby zaopatrujące się w hurtowe ilości środków odurzających. Za wprowadzenie do obrotu znacznej ilości narkotyków podejrzanej o to przestępstwo 32-latce grozi nawet 8 lat więzienia.