Pijani kierowcy
Walka z plagą pijanych kierowców to jeden z najważniejszych priorytetów w pracy bytomskich policjantów. Statystyki są zatrważające - od początku bieżącego roku na ulicach naszego miasta zatrzymano 50 nietrzeźwych kierowców.
Walka z plagą pijanych kierowców to jeden z najważniejszych priorytetów w pracy bytomskich policjantów. Statystyki są zatrważające - od początku bieżącego roku na ulicach naszego miasta zatrzymano 50 nietrzeźwych kierowców.
Jednym z priorytetów, jaki bytomska policja przyjęła w bieżącym roku to walka z pijanymi kierowcami. Cały ubiegły rok i pierwsze dwa miesiące 2009 roku pokazały, że jazda z promilami to w naszym mieście duży problem. Przypomnijmy: w 2008 roku z ulic naszego miasta wyeliminowano 349 nietrzeźwych kierowców, a od stycznia bieżącego roku bytomscy funkcjonariusze zatrzymali już 50 amatorów jazdy „na podwójnym gazie”.
W miniony weekend policjanci zatrzymali czterech przestępców drogowych. W sobotę późnym wieczorem przy ulicy Matejki patrol z Komisariatu III zatrzymał 53-letniego Wiesława K. z Bytomia. Mężczyzna mając 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu kierował oplem astrą. Również w sobotę, przy ulicy Strzelców Bytomskich jazdę renaultem clio po tym, gdy zatrzymała ją drogówka zakończyła Ewa N. lat 26. Jej wynik to ponad promil alkoholu w organizmie. Kolejnym pijakiem za kółkiem zajęli się policjanci z komisariatu w Stroszku. Patrol w niedzielę nad ranem zatrzymał 40-letniego Jana B., prowadzącego przy ulicy Okólnej fiata 126p. Wskaźnik alkomatu użytego do zbadania stanu trzeźwości, zatrzymał się dopiero po pokazaniu 1,62 promila. Jakby tego było mało, Jan B. nie ma w ogóle prawa jazdy. Do policyjnego aresztu trafił także 41-letni obcokrajowiec narodowości czeczeńskiej, który mając prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu, w niedzielny wieczór przy ulicy Karola Miarki kierował renaultem expres. Wszystkim zatrzymanym nietrzeźwym kierowcom grożą grzywny, ograniczenie wolności, a nawet 2 lata więzienia.