Sanitariusze pomogli napadniętej kobiecie
Dwaj sanitariusze przejeżdżając karetką pogotowia obok bramy budynku zauważyli napastnika szarpiącego starszą kobietę. Pobiegli na pomoc ofierze napaści i powalając na ziemię pijanego agresora, obezwładnili go. Policjanci dziękują im za wykazanie obywatelskiej postawy.
Dwaj sanitariusze przejeżdżając karetką pogotowia obok bramy budynku zauważyli napastnika szarpiącego starszą kobietę. Pobiegli na pomoc ofierze napaści i powalając na ziemię pijanego agresora, obezwładnili go. Policjanci dziękują im za wykazanie obywatelskiej postawy.
Do zdarzenia doszło wczoraj w południe przy Placu Akademickim. Idąca chodnikiem 64-letnia bytomianka nagle została zaatakowana przez młodego mężczyznę. Napastnik wciągnął ją do pobliskiej bramy, a tam bijąc próbował wyrwać z ręki torebkę i zerwać z szyi łańcuszek. Wołanie o pomoc napadniętej 64-latki usłyszeli przejeżdżający w pobliżu karetką pogotowia dwaj sanitariusze. Bez chwili zastanowienia pobiegli z pomocą i obezwładnili pijanego i bardzo agresywnego 23-latka. Wezwani na miejsce funkcjonariusze z Komisariatu II zatrzymali rozbojarza w izbie wytrzeźwień, gdzie podczas badania stwierdzono w jego organizmie 3 promile alkoholu. Dzisiaj po wytrzeźwieniu usłyszy on zarzut popełnienia rozboju, za co w więzieniu może spędzić do 12 lat.
Dzielnym sanitariuszom policjanci dziękują za godną naśladowania postawę oraz za pomoc w ujęciu bandyty.