Zamrożone łupy
Za kwotę prawie 5 tysięcy złotych mrożonek garmażeryjnych i lodów ujawnili kryminalni z Komisariatu II w mieszkaniu pracownika jednej z bytomskich firm zajmujących się ich produkcją. W sprawie okradania pracodawcy zatrzymano czterech pracowników garmażerni. Grozi im do 5 lat więzienia.
Za kwotę prawie 5 tysięcy złotych mrożonek garmażeryjnych i lodów ujawnili kryminalni z Komisariatu II w mieszkaniu pracownika jednej z bytomskich firm zajmujących się ich produkcją. W sprawie okradania pracodawcy zatrzymano czterech pracowników garmażerni. Grozi im do 5 lat więzienia.
W połowie ubiegłego tygodnia do policjantów z komisariatu przy ulicy Chrzanowskiego zgłosił się właściciel firmy produkującej mrożonki garmażeryjne. Z jego relacji wynikało, że kilka godzin wcześniej zatelefonował do niego anonimowy rozmówca, informując go o okradaniu firmy przez kilku jej pracowników. Sprawą zajęli się kryminalni z „dwójki” i wkrótce zatrzymali 25-latka z Bytomia. W jego mieszkaniu funkcjonariusze ujawnili dwie wypełnione po brzegi mrożonkami zamrażarki sklepowe, które również skradziono z tej firmy. Dalsze czynności śledczych doprowadziły do zatrzymania kolejnych osób, w tym dwóch mieszkańców Bytomia i mieszkańca Piekar Śląskich w wieku od 25 do 35 lat. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że pracując bezpośrednio przy produkcji wyrobów, od jesieni ubiegłego roku okradali swojego pracodawcę. Właściciel firmy w wyniku przeprowadzonego po ujawnieniu procederu kradzieży remanencie, obliczył straty na blisko 60 tysięcy złotych. Czy do wszystkich strat przyczynili się podejrzani o kradzież czterej pracownicy, wyjaśni prowadzone przez śledczych postępowanie. Za popełnione kradzieże, już w tej chwili byli pracownicy garmażerni mogą trafić na 5 lat do więzienia.