Zatrzymane oszustki
Dwie bytomianki i ich znajoma z powiatu nowotarskiego próbowały wyłudzić 20 tysięcy kredytu. Wpadły na oszustwie dzięki współpracy bankowców i policjantów z „dwójki”. Teraz grozi im nawet 5 lat więzienia.
Dwie bytomianki i ich znajoma z powiatu nowotarskiego próbowały wyłudzić 20 tysięcy kredytu. Wpadły na oszustwie dzięki współpracy bankowców i policjantów z „dwójki”. Teraz grozi im nawet 5 lat więzienia.
Wczoraj po południu kryminalni z Komisariatu II zatrzymali dwie mieszkanki Bytomia w wieku 40 i 42 lat oraz 22-letnią mieszkankę powiatu nowotarskiego. W miniony piątek najmłodsza z pań stawiła się w banku przy ulicy Dworcowej, gdzie złożyła wniosek o udzielenie kredytu. Weryfikujący dokumenty pracownicy banku, podejrzewając, że przedłożone przez kobietę zaświadczenie o zatrudnieniu jest sfałszowane, powiadomili śledczych z Komisariatu II. Zgodnie z umówionym terminem wypłaty, 22-latka po kredyt w wysokości 20 tysięcy złotych przyszła wczoraj. Kiedy zamiast kredytu, w banku czekali na nią policjanci, przyznała, że na zewnątrz banku czekają jej dwie wspólniczki. Policjanci ustalili, że bytomianki nakłoniły 22-latkę do oszustwa i "załatwiły" jej fałszywe zaświadczenie o zatrudnieniu, które następnie dołączyła do złożonego wniosku kredytowego. Gdyby im nie przeszkodzili policjanci, z gotówką miały pójść do domu, gdzie chciały się podzielić pieniędzmi. Zamiast tego wszystkie trzy wylądowały w policyjnym areszcie. Składając fałszywe zaświadczenie o zatrudnieniu 22-latka popełniła przestępstwo, za które kodeks karny przewiduje do 5 lat kary więzienia. Taka sama kara czeka jej wspólniczki, które nakłoniły i pomogły jej w oszustwie.