Zatrzymany z nielegalną bronią
Karabin, granat i amunicję miał w swoim domu 21-letni bytomianin. Teraz tłumaczy się, że jest początkującym kolekcjonerem staroci i nie wiedział, że prawo zabrania posiadania nielegalnie broni. Niewiedza ta może go kosztować 8 lat więzienia. Jego kolega, przy którym znaleziono narkotyki i skradzione tablice rejestracyjne może trafić za kratki nawet na 3 lata.
Karabin, granat i amunicję miał w swoim domu 21-letni bytomianin. Teraz tłumaczy się, że jest początkującym kolekcjonerem staroci i nie wiedział, że prawo zabrania posiadania nielegalnie broni. Niewiedza ta może go kosztować 8 lat więzienia. Jego kolega, przy którym znaleziono narkotyki i skradzione tablice rejestracyjne może trafić za kratki nawet na 3 lata.
Wczoraj stróże prawa z Komisariatu III zatrzymali dwóch młodych mężczyzn, z których jeden posiadał 10 działek dilerskich amfetaminy i kilka tablic rejestracyjnych samochodów, których właściciele zgłosili ich kradzież. Towarzyszący mu kolega, miał natomiast ukryty w swoim domu nielegalny arsenał broni. Podczas przeszukania jego mieszkania funkcjonariusze ujawnili karabin mauser, amunicję kalibru 9 mm, granat, pistolet sygnałowy, dwa pistolety luger i nagan oraz pistolet maszynowy MP-40. Zatrzymany 21-latek pochodzi z centrum Bytomia i dziś tłumaczy kryminalnym z komendy, że jest początkującym kolekcjonerem starej broni i nie przypuszczał, że gromadząc w domu egzemplarze broni pochodzącej z czasów II Wojny Światowej popełnia przestępstwo. Wkrótce usłyszy zarzut nielegalnego posiadania broni, za co może trafić za kratki nawet na 8 lat. Jego 22-letni kolega będzie musiał wyjaśnić skąd ma i do czego służyły mu odnalezione w jego mieszkaniu tablice rejestracyjne pojazdów i oczywiście odpowie za posiadanie narkotyków. Za to przestępstwo grozi mu do 3 lat więzienia.