Wiadomości

Pjany łapówkarz

Data publikacji 29.07.2009

Dwa promile alkoholu w organizmie miał motocyklista, który spowodował kolizję drogową, a kiedy zatrzymali go policjanci próbował ich przekupić. Teraz odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i próbę skorumpowania funkcjonariuszy. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Dwa promile alkoholu w organizmie miał motocyklista, który spowodował kolizję drogową, a kiedy zatrzymali go policjanci próbował ich przekupić. Teraz odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i próbę skorumpowania funkcjonariuszy. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Wczoraj wieczorem patrol z bytomskiej drogówki udał się na ulicę Miechowicką, gdzie doszło do zderzenia motocykla marki Yamaha i volkswagena golfa. Policjanci ustalili, że sprawcą kolizji drogowej jest kierujący yamahą 33-letni bytomianin, który w porę nie wyhamował i najechał na tył volkswagena. Przy okazji wyszło na jaw, że motocyklista nie ma dokumentów z zarejestrowanego w Niemczech pojazdu, a on sam kierował motorem mając ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Już za te przewinienia może trafić za kratki nawet na 2 lata. Jednak w chwilę później 33-latek próbując przekupić funkcjonariuszy wsuwając między fotele w radiowozie 1400 złotych, jeszcze bardziej pogrążył się i teraz musi się liczyć z możliwością spędzenia nawet 10 lat w więzieniu.

Powrót na górę strony