Zazdrość zaprowadzi go do sądu
Policjanci z Komisariatu II wyjaśniają okoliczności pobicia 18-letniego chorzowianina. Młodzieńca najprawdopodobniej w wyniku ataku zazdrości o swoją byłą dziewczynę, pobił 23-latek wspólnie z z młodszym od siebie wyrostkiem. W sprawie zatrzymano już 17-letniego napastnika, który będzie musiał wyjaśnić, skąd ma telefon skradziony przed trzema laty.
Policjanci z Komisariatu II wyjaśniają okoliczności pobicia 18-letniego chorzowianina. Młodzieńca najprawdopodobniej w wyniku ataku zazdrości o swoją byłą dziewczynę, pobił 23-latek wspólnie z z młodszym od siebie wyrostkiem. W sprawie zatrzymano już 17-letniego napastnika, który będzie musiał wyjaśnić, skąd ma telefon skradziony przed trzema laty.
W minioną środę około 15:30 do idącego ze swoją dziewczyną ulicą Strażacką 18-letniego mieszkańca Chorzowa podjechał rowerem 23-latek z Bytomia, który w przeszłości był sympatią młodej kobiety. Przechodząc bardzo szybko od gróźb pobicia do czynów, 23-latek wszczął awanturę najpierw szarpiąc za ubranie, a następnie bijąc po całym ciele chorzowianina. Zanim bytomianin i jego 17-letni kompan biorący udział w zajściu zdążyli uciec, bijąc 18-latka wybili mu ząb i spowodowali ogólne obrażenia ciała. Poszukujący sprawców pobicia policjanci z Komisariatu II kilka godzin później zatrzymali 17-latka, ujawniając przy nim skradziony 3 lata temu w Stroszku telefon komórkowy. Trwają poszukiwania drugiego z napastników i jak twierdzą śledczy z „dwójki”, jego zatrzymanie to kwestia czasu. Obaj sprawcy tego pobicia mogą trafić za kratki nawet na 3 lata. Młodszy z nich będzie również musiał wyjaśnić to, skąd ma skradzioną „komórkę”.