Pijani kierowcy za kratkami
Wczoraj na drogach Bytomia funkcjonariusze z „drogówki” zatrzymali trzech pijanych kierowców. Dwóch z nich wsiadło za kierownice swoich samochodów mając grubo ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Za taką jazdę mogą trafić za kratki nawet na 2 lata.
Wczoraj na drogach Bytomia funkcjonariusze z „drogówki” zatrzymali trzech pijanych kierowców. Dwóch z nich wsiadło za kierownice swoich samochodów mając grubo ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Za taką jazdę mogą trafić za kratki nawet na 2 lata.
Rankiem przy ulicy Chorzowskiej funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Bytomiu zatrzymali do kontroli 31-latka pochodzącego ze Świętochłowic. Już sama woń alkoholu wydobywająca się z kabiny volkswagena transportera wskazywała na to, że prowadzący go mężczyzna jest pijany. Potwierdzenie tego faktu nastąpiło, kiedy wskaźnik alkomatu zatrzymał się dopiero po wskazaniu 1,25 promila. Kolejnych dwóch pijaków drogowych wpadło w ręce policjantów po południu. Najpierw ujęto 19-letniego bytomianina, który za kierownicę skody favorit wsiadł mając 1,37 promila. Jazdę skodą zakończył po zatrzymaniu przez patrol przy ulicy Tuwima, natomiast resztę wieczoru i noc spędził przy ulicy Rostka, gdzie mieści się policyjny areszt. Ledwo nastał wieczór, a za kraty trafił kolejny amator pijanych podróży. Tym razem funkcjonariusze skontrolowali trzeźwość jadącego ulicą Kochanowskiego motorowerzysty. Okazało się, że 26-latek z Bytomia miał w organizmie prawie promil alkoholu. Wkrótce wszyscy trzej mężczyźni staną przed prokuratorem, który zadecyduje o ich dalszym losie. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości mogą trafić do więzienia nawet na 2 lata.