Rozbojarze pod kluczem
Policjanci z Komisariatu II zatrzymali sprawców dwóch napaści na mieszkańców Bytomia. W obu przypadkach sprawcy pod osłoną nocy najpierw swoje ofiary pobili, a potem zrabowali im telefony komórkowe. Zatrzymanym za pobicie i kradzież młodym mężczyznom grozi do 12 lat więzienia.
Policjanci z Komisariatu II zatrzymali sprawców dwóch napaści na mieszkańców Bytomia. W obu przypadkach sprawcy pod osłoną nocy najpierw swoje ofiary pobili, a potem zrabowali im telefony komórkowe. Zatrzymanym za pobicie i kradzież młodym mężczyznom grozi do 12 lat więzienia.
Pierwsze zdarzenie miało miejsce w sobotę około 1:00 przy placu Akademickim. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że wracającego z klubu nocnego 32-letniego bytomianina zaatakowało trzech wyrostków. Swoją ofiarę pobili, a potem z kieszeni ubrania skradli mu telefon, portfel i dokumenty. Po napaści bytomianin pobiegł do domu i stamtąd zadzwonił na numer 112. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci z Komisariatu II natychmiast rozpoczęli poszukiwania za napastnikami i kilkanaście minut później przy ulicy Piekarskiej zatrzymali dwóch z nich, odzyskując zrabowany 32-latkowi telefon komórkowy. Trzeciego ze sprawców ujęto dzisiaj rano. Zatrzymani mężczyźni mają od 19 do 21 lat i miejscowym policjantom są dobrze znani. Dwaj inni mieszkańcy naszego miasta w podobnym wieku wpadli w ręce policjantów niecałą dobę później. Tym razem ofiarami napaści, która miała miejsce o północy przy ul. Parkowej, były wracające z dyskoteki do domu dwie 17 i 19-letnie dziewczyny. Zanim doszło do napaści, dziewczyny siedziały w parku na ławce i kiedy podeszło do nich czterech nieznajomych młodzieńców, rozpoczęły z pozoru niegroźną rozmowę. Nim jednak zdążyły się pożegnać, dwóch z nich zastraszając je i używając siły każdej skradli telefon. Podobnie, jak w poprzednim przypadku i tym razem na błyskawiczne zatrzymanie sprawców ogromny wpływ miał czas, który upłynął od zdarzenia do powiadomienia o nim policjantów. Jeszcze tej samej nocy obaj trafili za kraty policyjnego aresztu i tak, jak zatrzymani dzień wcześniej rozbojarze wkrótce staną przed prokuratorem, który zadecyduje o ich dalszym losie. Za popełnione rozboje mogą spędzić do 12 lat za więziennymi murami.