Wiadomości

Kradzież „na koło”

Data publikacji 01.10.2009

Jedna z metod stosowanych przez przestępców, by pozbawić niespodziewającego się kradzieży kierowcę to tzw. działanie „na koło”. Gdy kierowca samochodu zmienia przebitą oponę, złodziej wykorzystując jego nieuwagę kradnie z samochodu cenne przedmioty. W ostatnim miesiącu w Bytomiu zgłoszono trzy tego typu kradzieże.

Jedna z metod stosowanych przez przestępców, by pozbawić niespodziewającego się kradzieży kierowcę to tzw. działanie „na koło”. Gdy kierowca samochodu zmienia przebitą oponę, złodziej wykorzystując jego nieuwagę kradnie z samochodu cenne przedmioty. W ostatnim miesiącu w Bytomiu zgłoszono trzy tego typu kradzieże.
Wszystkie kradzieże były do siebie bardzo podobne, a analizując ich przebieg można przypuszczać, że mogą stać za nimi sprawcy stosujący metodę „na koło”. Sprawcy ci, by wywabić kierowcę z samochodu przebijają jedną z opon pojazdu w czasie, kiedy jest on zaparkowany. Gdy tylko właściciel samochodu rozpoczyna wymianę koła, złodziej bacznie obserwujący upatrzoną ofiarę wykorzystuje odpowiedni dla siebie moment, czyli ten , kiedy samochód jest otwarty, a kierowca mocno zajęty. Stosowane powszechnie w samochodach centralne zamki na co dzień ułatwiają nam korzystanie z samochodu, jednak w takich sytuacjach niestety sprzyjają pospolitym złodziejom czyhającym na okazję, lub, jak w tym przypadku prowokującym taką sytuację. Do kradzieży saszetek z dokumentami, portfeli, toreb i innych cennych przedmiotów pozostawionych na wierzchu zwykle dochodzi w chwili, gdy poddenerwowany awarią kierowca jest schylony za pojazdem i nie widzi, co dzieje się z drugiej strony auta. Pamiętajmy, by zamykać samochód i nie zostawiać w widocznym miejscu niczego, nawet nie mającego dla nas większej wartości. O tym, że w torbie, czy saszetce znajdują się na przykład tylko rzeczy osobiste, wiemy tylko my. Złodziej liczy na spory łup, a pozbawiając nas chociażby dokumentów, oprócz kosztów i czasu, jaki poświęcimy na wyrobienie nowych, narazi nas na utrudnienia związane z tym, że bez prawa jazdy i dowodu rejestracyjnego nie będziemy mogli korzystać z samochodu. Bądźmy czujni!

Powrót na górę strony