Karambol na Wrocławskiej
Cztery osoby ranne, pięć rozbitych pojazdów i „zakorkowana” przez ponad godzinę jedna z głównych dróg miasta, to bilans wczorajszego wypadku drogowego. Do karambolu doprowadził pijany kierowca mazdy, u którego policjanci stwierdzili 2,4 promila alkoholu w organizmie. Teraz grozi mu do 3 lat więzienia.
Cztery osoby ranne, pięć rozbitych pojazdów i „zakorkowana” przez ponad godzinę jedna z głównych dróg miasta, to bilans wczorajszego wypadku drogowego. Do karambolu doprowadził pijany kierowca mazdy, u którego policjanci stwierdzili 2,4 promila alkoholu w organizmie. Teraz grozi mu do 3 lat więzienia.
Wczoraj około godziny 15:30 jadący mazdą 626 w kierunku Bytomia - Karbia 38-latek, najechał na tył poprzedzającego go volkswagena golfa kierowanego przez 45-letniego mężczyznę, a następnie na zasadzie domino golf uderzył w daewo lanos prowadzonego przez 48-letnią kobietę, dalej lanos najechał na renault clio, za którego kierownicą siedział 20-latek, a ten wjechał w tył opla vectra kierowanego przez 37-letnią kobietę. Rozbite samochody praktycznie natychmiast zablokowały obydwa pasy jezdni prowadzące w kierunku Gliwic i aby jak najszybciej uporać się z rozładowaniem ruchu, na miejsce natychmiast skierowano kilka patroli „drogówki”. Na bieżąco informacje o zorganizowanych objazdach podawały lokalne rozgłośnie radiowe. W wyniku zdarzenia najpoważniejszych obrażeń doznał kierowca mazdy, którego ze złamaną nogą do szpitala zabrała karetka pogotowia. Pod opiekę lekarską trafił również kierowca volkswagena i jego 10-letnia pasażerka, a także kobieta prowadząca lanosa. Wszyscy uczestnicy tego zdarzenia pochodzą z Bytomia. Wyjaśniając sprawę wypadku funkcjonariusze ustalili, że doprowadził do niego 38-letni kierowca mazdy 626, u którego w organizmie wykryto aż 2,4 promila alkoholu. Wkrótce czeka go spotkanie z prokuratorem, który zadecyduje o jego dalszym losie. Za spowodowanie wypadku grozi mu do 3 lat więzienia.