Wiadomości

Aresztowany za zgwałcenia

Data publikacji 18.11.2009

Na wniosek bytomskich śledczych sąd aresztował tymczasowo 34-letniego mieszkańca Bytomia podejrzanego o napady, kradzieże i zgwałcenia. Zamaskowany sprawca na swoje ofiary wybierał młode kobiety, które atakował w rejonie kompleksów leśnych usytuowanych w rejonie Bytomia. Używając przemocy, napadniętym kobietom zabierał telefony komórkowe, bieliznę i zmuszał je do seksu. Aresztowanemu za te przestępstwa mężczyźnie grozi od 2 do12 lat więzienia.

Na wniosek bytomskich śledczych sąd aresztował tymczasowo 34-letniego mieszkańca Bytomia podejrzanego o napady, kradzieże i zgwałcenia. Zamaskowany sprawca na swoje ofiary wybierał młode kobiety, które atakował w rejonie kompleksów leśnych usytuowanych w rejonie Bytomia. Używając przemocy, napadniętym kobietom zabierał telefony komórkowe, bieliznę i zmuszał je do seksu. Aresztowanemu za te przestępstwa mężczyźnie grozi od 2 do12 lat więzienia.
Z ustaleń śledczych zajmujących się sprawą trzech napaści i zgwałceń dokonanych na młodych kobietach wynika, że przestępstwa miały miejsce w okresie od maja do lipca br. Ataki następowały w różnych porach dnia w rejonach kompleksów leśnych, mieszczących się w okolicy Dąbrowy Miejskiej i osiedla Miechowice. Schemat działania gwałciciela każdorazowo był taki sam. Wypatrywał mające od 25 do 30 lat szczupłe kobiety i w dogodnym dla siebie momencie chwytał je wpół, wciągał w zarośla, a tam zabierał im telefony komórkowe oraz żądał oddania bielizny. Obezwładnione strachem kobiety zmuszał do seksu, po czym oddawał im bieliznę i uciekał. Jedna z ofiar, zanim doszło do gwałtu, skorzystała z chwili jego nieuwagi i zbiegła. Napastnik każdorazowo na głowie miał nałożoną kominiarkę, przez które widoczne były tylko jego niebieskie oczy. To między innymi ten szczegół pomógł funkcjonariuszom w wytypowaniu i zatrzymaniu 34-letniego mieszkańca Bytomia – Miechowic. Mężczyzna przed dwoma laty był już karany za kradzieże i napady dokonywane na kobietach. Tym razem w wykryciu sprawcy napaści niebagatelną rolę odegrała praca operacyjna bytomskich policjantów i zastosowanie najnowocześniejszej techniki. Zaskoczony zatrzymaniem mężczyzna przyznał się do napaści i zgwałceń. Funkcjonariusze nie wykluczają postawienia mu kolejnych zarzutów, gdyż jak wynika z dotychczasowych ustaleń, podobnych napadów mogło być więcej. Sąd Rejonowy w Bytomiu na wniosek śledczych tymczasowo aresztował 34-letniego podejrzanego, który za popełnienie tych przestępstw może spędzić za kratami od 2 do 12 lat.


Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 1.66 MB)

Powrót na górę strony