Weekend "na bani"
Ponad 2,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał jeden z sześciu zatrzymanych od piątku do niedzieli pijanych kierowców. Jeden z ujętych przez bytomskich policjantów pijak drogowy doprowadził do zderzenia z dwoma innymi pojazdami. Każdy z zatrzymanych odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co grozi grzywna a nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Ponad 2,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał jeden z sześciu zatrzymanych od piątku do niedzieli pijanych kierowców. Jeden z ujętych przez bytomskich policjantów pijak drogowy doprowadził do zderzenia z dwoma innymi pojazdami. Każdy z zatrzymanych odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co grozi grzywna a nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Niechlubną statystykę pijanych kierowców zatrzymanych przez bytomskich policjantów w miniony weekend otwiera 20-letni mieszkaniec naszego miasta, który w piątek nad ranem przy ul. Witczaka wpadł w ręce „drogówki”. Młodzieniec mając 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu prowadził fiata cinqecento. Natomiast rankiem patrol z wydziału ruchu drogowego otrzymał zgłoszenie o stłuczce, w której uczestniczyły polonez, renault clio i ford fiesta. Zbiegiem okoliczności do zdarzenia doszło również przy ul. Witczaka i podobnie, jak poprzednio, zatrzymano 20-letniego pijanego bytomianina. Młody kierowca forda mając prawie 0,7 promila alkoholu w organizmie doprowadził do kolizji z pozostałymi dwoma samochodami. Wieczorem po raz kolejny w tym dniu przy ulicy Witczaka „drogówka” zatrzymała pijanego kierowcę. Tym razem mający ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu 23-latek prowadził opla astrę. Nieco ponad dobę później przy ulicy Chroboka patrol z komisariatu w Bytomiu – Miechowicach zatrzymał do kontroli jadącego polonezem 25-latka. Jego bełkotliwa wymowa i chwiejny krok po wyjściu z samochodu spowodowane były wypitym wcześniej alkoholem, którego stężenie w organizmie wynosiło aż 2,71 promila. W niedzielę nad ranem przy ul. Katowickiej „drogówka” zatrzymała 25-letniego kierowcę volkswagena transportera, u którego alkomat wykazał 0,73 promila. Ostatni z zatrzymanych to 35-latek zatrzymany tego samego dnia rano przy ulicy Siemianowickiej. Kierujący seatem cordoba mieszkaniec Bytomia miał 1,46 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Wszystkim zatrzymanym kierowcom prowadzącym samochody „na podwójnym gazie” grożą wysokie grzywny, a nawet do 2 lat więzienia.