Znęcał się, znieważył i groził
Do 5 lat za kratkami może spędzić mieszkaniec Bytomia podejrzany o kilkuletnie znęcanie się nad swoją rodziną. Policję o pomoc poprosiła 13-letnia córka awanturującego się mężczyzny, który okładał pięściami jej mamę. Pijany i agresywny 31-latek interweniującym funkcjonariuszom groził i znieważył ich. Po wytrzeźwieniu w izbie wytrzeźwień już dzisiaj stanął przed prokuratorem.
Do 5 lat za kratkami może spędzić mieszkaniec Bytomia podejrzany o kilkuletnie znęcanie się nad swoją rodziną. Policję o pomoc poprosiła 13-letnia córka awanturującego się mężczyzny, który okładał pięściami jej mamę. Pijany i agresywny 31-latek interweniującym funkcjonariuszom groził i znieważył ich. Po wytrzeźwieniu w izbie wytrzeźwień już dzisiaj stanął przed prokuratorem.
W minioną niedzielę wieczorem, mieszkająca wspólnie z rodzicami i młodszym rodzeństwem 13-letnia dziewczynka zatelefonowała na policję. Dyżurnemu bytomskiej komendy powiedziała, że tata jest pijany i bije mamę. Już po chwili w budynku na terenie Bytomia - Łagiewnik pojawił się patrol z komisariatu przy ulicy Rostka. Funkcjonariusze w mieszkaniu zastali poturbowaną kobietę, a także jej 31-letniego męża. Awanturujący się mężczyzna był mocno pijany i agresywny, a widząc funkcjonariuszy wpadł we wściekłość. Policjantów zwyzywał i grożąc im chciał aby natychmiast opuścili jego mieszkanie. Policjanci zatrzymali agresora i doprowadzili do wytrzeźwienia w bytomskiej izbie wytrzeźwień. Dzisiaj przed południem stanął przed prokuratorem, który postawił mu zarzuty znęcania się od około 5 lat nad członkami swojej rodziny, a także znieważenia i grożenia podejmującym w jego domu interwencję policjantom z Komisariatu III. Podejrzanemu o te przestępstwa grozi do 5 lat za kratkami, ale o tym zadecyduje sąd podczas rozprawy. Do tego czasu decyzją prokuratora mężczyzna pozostanie pod dozorem policyjnym, więc 3 razy w tygodniu musi osobiście stawiać się w komisariacie przy ulicy Rostka.