Awantura w lokalu
Policjanci z grupy szybkiego reagowania zatrzymali dwóch krewkich czterdziestolatków, którzy najpierw w barze razem pili piwo, a potem się pobili. Prosto z lokalu trafili do izby wytrzeźwień. Obaj zatrzymani mężczyźni odpowiedzą za zakłócenie porządku oraz będą musieli zapłacić za rozbitą zastawę i połamaną podczas awantury ławę biesiadną.
Policjanci z grupy szybkiego reagowania zatrzymali dwóch krewkich czterdziestolatków, którzy najpierw w barze razem pili piwo, a potem się pobili. Prosto z lokalu trafili do izby wytrzeźwień. Obaj zatrzymani mężczyźni odpowiedzą za zakłócenie porządku oraz będą musieli zapłacić za rozbitą zastawę i połamaną podczas awantury ławę biesiadną.
O co się pobili na razie nie wiadomo, bo trzeźwieją w izbie wytrzeźwień. Mieszkający w Bytomiu panowie w wieku 40 i 45 lat wieczór spędzali w lokalu przy ulicy Konstytucji. Około godziny 21 pomiędzy biesiadnikami doszło do sprzeczki, która szybko przerodziła się w awanturę. W ruch poszły pięści i tylko przytomna reakcja innych klientów baru nie pozwoliła do eskalacji wzajemnej agresji. Powstały natomiast zniszczenia w zastawie stołowej i wyposażeniu baru. Wartość potłuczonego szkła i połamanej ławy, właściciel lokalu wstępnie oszacował na około 400 złotych. Wezwani do interwencji funkcjonariusze z grupy szybkiego reagowania zatrzymali awanturników i doprowadzili ich do wytrzeźwienia. Młodszy z zatrzymanych miał ponad 2,2 a starszy prawie 1,8 promila alkoholu w organizmie. Gdy wytrzeźwieją najprawdopodobniej usłyszą zarzuty zniszczenia mienia, za co grozi do 5 lat więzienia. Będą musieli również zapłacić za wyrządzone szkody. Sprawą zajmują się policjanci z komisariatu w Bytomiu – Miechowicach.