Wiadomości

Prąd płynął rurkami z wodą

Data publikacji 21.01.2010

Poskręcane kable w miejscach, gdzie kiedyś były liczniki, ukryte za listwami i panelami przewody, druty sterczące ze ścian, a nawet sznury elektryczne podłączone do rur z wodą. Czternaście takich „instalacji” służących do kradzieży energii elektrycznej ujawnili policjanci z Bytomia, podczas kontroli prowadzonych wspólnie z pracownikami Vattenfall w Śródmieściu, Miechowicach oraz w dzielnicy Karb. Ustalonym sprawcom kradzieży prądu grozi do 5 lat więzienia.

Poskręcane kable w miejscach, gdzie kiedyś były liczniki, ukryte za listwami i panelami przewody, druty sterczące ze ścian, a nawet sznury elektryczne podłączone do rur z wodą. Czternaście takich „instalacji” służących do kradzieży energii elektrycznej ujawnili policjanci z Bytomia, podczas kontroli prowadzonych wspólnie z pracownikami Vattenfall w Śródmieściu, Miechowicach oraz w dzielnicy Karb. Ustalonym sprawcom kradzieży prądu grozi do 5 lat więzienia.
Kontrole stanu sieci elektrycznych przeprowadzono w budynkach przy ul. Reptowskiej, Wolnego, Technicznej, Konstytucji, Smolenia, Siennej, Witczaka i Brzezińskiej. W czternastu przypadkach kontrolerzy ujawnili prowizorycznie wykonane instalacje elektryczne. Każda z zatrzymanych osób, zanim została przyłapana na kradzieży energii elektrycznej, szukała sposobu, jak ukryć przed otoczeniem i kontrolerami to, że czerpie prąd nielegalnie. Stąd różne zabiegi, takie jak przewiertywanie ścian, stropów i wpuszczanie w otwory przewodów elektrycznych, przez które płynie prąd z piwnicy lub klatki schodowej, ukrywanie kabli z „lewym prądem” za panelami, a nawet podłączanie drutów do rurek instalacji wodnej, jak to miało miejsce w jednym z skontrolowanych wczoraj mieszkań. Wszystkie tego rodzaju prowizorki nie stanowią najmniejszej zagadki dla wykwalifikowanych instalatorów sieci elektrycznych, którzy szybko potrafią ujawnić, skąd jest czerpany prąd i kto dopuszcza się kradzieży. Prowizoryczne instalacje są bardzo niebezpieczne, nie tylko dla wykonujących je osób, ale także dla ich współlokatorów, których narażają na porażenie prądem lub powstanie pożaru. Dlatego apelujemy o powiadamianie odpowiednich instytucji o zauważonych nieprawidłowościach związanych z instalacjami elektrycznymi. Zatrzymanym wczoraj osobom, za kradzież energii elektrycznej grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony