Wiadomości

Podejrzany o spowodowanie śmierci człowieka

Data publikacji 15.02.2010

Do 12 lat więzienia grozi 38-latkowi zatrzymanemu przez bytomskich kryminalnych. Mężczyzna podejrzany jest o pobicie i spowodowanie śmierci mieszkańca naszego miasta. W sprawie zatrzymano również jego dobrą znajomą, która groziła świadkom tego tragicznego zajścia. Dzisiaj w sprawie podejrzanych o te przestępstwa osób wypowie się prokurator i sąd.

Do 12 lat więzienia grozi 38-latkowi zatrzymanemu przez bytomskich kryminalnych. Mężczyzna podejrzany jest o pobicie i spowodowanie śmierci mieszkańca naszego miasta. W sprawie zatrzymano również jego dobrą znajomą, która groziła świadkom tego tragicznego zajścia. Dzisiaj w sprawie podejrzanych o te przestępstwa osób wypowie się prokurator i sąd.
W poniedziałkowy ranek 11 stycznia tego roku, przed wejściem do klatki schodowej jednej z kamienic przy ulicy Piekarskiej przechodnie ujawnili zwłoki 39-letniego mieszkańca Bytomia. Początkowo nic nie wskazywało na to, że do jego śmierci przyczyniła się inna osoba, jednak, kiedy przeprowadzona sekcja zwłok wykazała rozległe obrażenia wewnętrzne skutkujące zgonem, jasne stało się, że obrażenia te powstały w wyniku pobicia. Kryminalni z bytomskiej komendy ustalili, że wcześniejszą noc 39-latek spędził w mieszkaniu znajdującym się w tej kamienicy. Tam też oraz na klatce schodowej został brutalnie pobity przez 38-latka z Bytomia, mającego już przeszłość kryminalną. Podejrzany o spowodowanie śmierci bytomianin, w ubiegłym roku opuścił więzienie, gdzie odbywał wyrok za popełnione wcześniej rozboje. Po zebraniu świadczących przeciwko niemu dowodów w sprawie styczniowego pobicia, śledczy zatrzymali go wczoraj rano w mieszkaniu brata, niedaleko miejsca, w którym doszło do tego tragicznego zdarzenia. Dzisiaj o jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd. Za spowodowanie śmierci może trafić do więzienia na okres do 12 lat.
W sprawie zatrzymano również 36-letnią bliską znajomą podejrzanego, która świadków zdarzenia z 11 stycznia straszyła podpaleniem mieszkania i pozbawieniem ich życia. Za próbę wpłynięcia groźbą na świadków, aby zmienili złożone zeznania, grozi jej nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony