Włamywacze i paser trafili za kratki
Zarzuty włamania, kradzieży i paserstwa usłyszało czterech mężczyzn w wieku od 18 do 42 lat zatrzymanych przez kryminalnych z Komisariatu I. Podejrzani mieszkańcy Bytomia włamali się do garażu i samochodów, a skradzione między innymi metalowe burty, próbowali sprzedać w obserwowanym przez policjantów skupie złomu. Za popełnione czyny mogą trafić za kratki na okres od 5 do nawet 10 lat.
Zarzuty włamania, kradzieży i paserstwa usłyszało czterech mężczyzn w wieku od 18 do 42 lat zatrzymanych przez kryminalnych z Komisariatu I. Podejrzani mieszkańcy Bytomia włamali się do garażu i samochodów, a skradzione między innymi metalowe burty, próbowali sprzedać w obserwowanym przez policjantów skupie złomu. Za popełnione czyny mogą trafić za kratki na okres od 5 do nawet 10 lat.
W miniona niedzielę przed południem policjanci z komisariatu w Miechowicach zatrzymali w okolicy jednego z punktów skupu surowców wtórnych przy ul. Elżbiety trzech mieszkańców Bytomia. Mężczyźni w wieku od 22 do 42 lat pojawili się w obserwowanym od kilku dni złomowisku, razem z burtami samochodowymi skradzionymi podczas włamania mającego miejsce kilka dni wcześniej do garażu przy ul. Konstytucji. Według ustaleń kryminalnych z komisariatu w Miechowicach, ci sami, znani już policjantom z podobnych spraw mężczyźni, są również sprawcami włamań do innych garaży i samochodów, do których doszło w ostatnim czasie w rejonie Karbia. Wczoraj, w sprawie tej zatrzymano również 18-letniego wspólnika włamywaczy, który za pomoc w zbyciu skradzionych przedmiotów usłyszał zarzut paserstwa, za co grozi mu do 5 lat więzienia. Jego kumple – włamywacze, mogą spędzić za kratkami do 10 lat.