Wiadomości

Wypadki z udziałem pieszych

Data publikacji 12.03.2010

Od początku roku na bytomskich drogach doszło do 15 wypadków, których ofiarami są osoby piesze. W poniedziałek pod kolami samochodu zginęła kobieta, a w ciągu ostatnich dwóch dni policjanci odnotowali trzy zdarzenia z udziałem pieszych użytkowników dróg. W jednym przypadku zawinił pijany pieszy, w dwóch następnych sprawcami zdarzeń byli kierowcy pojazdów. Apelujemy o ostrożność i rozwagę na drodze.

Od początku roku na bytomskich drogach doszło do 15 wypadków, których ofiarami są osoby piesze. W poniedziałek pod kolami samochodu zginęła kobieta, a w ciągu ostatnich dwóch dni policjanci odnotowali trzy zdarzenia z udziałem pieszych użytkowników dróg. W jednym przypadku zawinił pijany pieszy, w dwóch następnych sprawcami zdarzeń byli kierowcy pojazdów. Apelujemy o ostrożność i rozwagę na drodze.
Do pierwszego zdarzenia doszło w środę około godziny 11:00 przy ulicy Wrocławskiej, gdzie na oznakowanym przejściu dla pieszych 67-letni kierowca nissana note potrącił 23-letniego mieszkańca Bytomia. Kierowca po zdarzeniu zatrzymał się i widząc, że pieszy wstał z jezdni, odjechał. Świadkowie zdarzenia zapamiętali numery rejestracyjne pojazdu i powiadomili policję. Funkcjonariusze ustalili miejsce zamieszkania nieuważnego kierowcy i jeszcze tego samego dnia za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym dostał 400 złotych mandatu i 6 punktów karnych. 23-latek po zbadaniu w szpitalu, gdzie okazało się, że nie ma żadnych obrażeń, wrócił do domu.
O wiele groźniejsze skutki miał wypadek, do którego doszło wczoraj krótko przed południem w rejonie skrzyżowania ulic Wrocławskiej i Reja. Jadący lewym pasem jezdni w kierunku centrum miasta fiat seicento prowadzony przez 22-latka pochodzącego z Bytomia, dojeżdżając do przejścia dla pieszych nie zatrzymał się, mimo, iż przed przejściem stał już inny samochód, by przepuścić wchodzącego na pasy pieszego. Znajdujący się na „zebrze” 63-letni bytomianin został potrącony przez fiata i z objawami wstrząśnienia mózgu oraz ogólnymi potłuczeniami trafił pod opiekę lekarską. Podejrzanemu o popełnienie przestępstwa drogowego 22-latkowi policjanci zatrzymali posiadane od 5 lat prawo jazdy, a teraz musi się liczyć z karą nawet do 3 lat więzienia.
Również wczoraj, około godziny 18:30 na skrzyżowaniu ulic Smolenia i Piekarskiej wpadł pod koła volkswagena golfa 35-letni mieszkaniec Bytomia. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że mający w organizmie około 2,5 promila alkoholu mężczyzna wbiegł na przejście dla pieszych przy zapalonym czerwonym świetle sygnalizatora drogowego. Jadący golfem 30-letni bytomianin w ostatniej chwili próbował go jeszcze ominąć, jednak manewr ten nie powiódł się. Pieszy został potrącony, po czym volkswagen uderzył jeszcze w zaparkowanego na poboczu renault 19. W wyniku uderzenia 35-letni pieszy doznał stłuczenia głowy i złamania ręki.
 

 

Przypadki te dobitnie świadczą, jak chwila nieuwagi, czasami bezmyślności lub po prostu zwykłej głupoty, może doprowadzić do dramatycznych wydarzeń. Tym razem nikt nie zginął, choć do tragedii niewiele brakowało. Policjanci po raz kolejny apelują o ostrożność, przede wszystkim do pieszych, bo to oni zwykle tracą najwięcej – swoje zdrowie. Kierowcy także muszą uważać, bowiem warunki atmosferyczne nadal nie sprzyjają jeździe nawet w granicach obowiązujących przepisami prędkości. Trzeba uważać też na czasami niesfornych pieszych, którzy szczególnie wieczorami i o poranku są mniej widoczni.

Powrót na górę strony