Kłopoty ochroniarza - Wiadomości - Komenda Miejska Policji w Bytomiu

Policjanci z Komisariatu II zatrzymali mężczyznę, który ukradł kołpaki z 9 samochodów i włamał się do kolejnego po… skrobaczkę do szyb. Włamywacza widział mieszkaniec Bytomia i powiadomił o tym policję. Podejrzanemu o kradzież i włamanie 28-latkowi grozi do 10 lat więzienia, a także utrata pracy licencjonowanego ochroniarza.
Kradzież firmowych kołpaków z dziewięciu pojazdów i włamanie do kolejnego auta po skrobaczkę do szyb, którą można kupić dosłownie za kilka złotych, były początkiem kłopotów 28-latka pochodzącego z Bytomia. Mężczyznę kradnącego późno w nocy „dekle” z kół samochodów swoich sąsiadów zauważył pewien bytomianin. Czujny mieszkaniec zatelefonował na numer alarmowy policji 997 i powiadomił o intruzie na podwórku. Wysłany natychmiast w to miejsce patrol zatrzymał 28-latka i znalazł przy nim oryginalne kołpaki pochodzące z 9 pojazdów, jak również plastikową skrobaczkę, którą ukradł włamując się przez brezentowy dach do mazdy. Tylko w tym samochodzie wyrządzone przez niego szkody wstępnie oszacowano na około 1500 złotych. Trwa też liczenie strat, jakie powstały w wyniku kradzieży kołpaków z pozostałych samochodów. Podejrzany mężczyzna stanął już przed prokuratorem i usłyszał zarzuty kradzieży oraz włamania, za co może trafić za kratki nawet na 10 lat. Grozi mu również utrata pracy. Mężczyzna w chwili zatrzymania był licencjonowanym pracownikiem jednej ze śląskich firm ochrony mienia, a jako osoba skazana, licencję na wykonywany dotychczas zawód utraci.

Raz jeszcze dziękujemy czujnemu mieszkańcowi Bytomia za powiadomienie policji o tym zdarzeniu.