Oszukano starsze osoby
Policjanci z Bytomia poszukują sprawców oszustw, których ofiarami padły starsze osoby. W jednym przypadku oszuści przebrali się za pracowników administracji, w drugim udawali przedstawicieli firmy ubezpieczeniowej. Kolejny raz przestrzegamy przed kontaktami z obcymi osobami.
Policjanci z Bytomia poszukują sprawców oszustw, których ofiarami padły starsze osoby. W jednym przypadku oszuści przebrali się za pracowników administracji, w drugim udawali przedstawicieli firmy ubezpieczeniowej. Kolejny raz przestrzegamy przed kontaktami z obcymi osobami.
Do obydwu zdarzeń doszło w Śródmieściu. Pierwsze z nich oszuści skrupulatnie przygotowali, bowiem w mieszkaniu starszego małżeństwa po raz pierwszy dwóch z nich pojawiło się w ubiegły piątek. Już wtedy ubrani byli w niebieskie kombinezony robocze i podawali się za pracowników administracji. Starsze małżeństwo uwierzyło, że robotnicy przyszli wymienić im piec gazowy i na tę okoliczność dali przybyszom 500 złotych zażądanej zaliczki. Oszuści byli na tyle przebiegli i bezczelni, że aby uwiarygodnić się w oczach małżeństwa, nakazali napisać gospodyni pokwitowanie wpłacenia im pieniędzy, które zabrali razem z gotówką. Po raz kolejny, tym razem trzech oszustów w roboczych uniformach, przyszło do tego mieszkania w miniony poniedziałek. Przynieśli z sobą spory karton i zanim przystąpili do rzekomej wymiany piecyka, zażądali 2000 złotych. Podobnie, jak wcześniej i tym razem panią domu poprosili o napisanie pokwitowania. Gdy tylko dostali do ręki pieniądze, natychmiast wyszli, zabierając z sobą przyniesione pudło. Okazało się, że oprócz wręczonych im 2,5 tysiąca złotych, z mieszkania zniknęła też grubsza gotówka. Z relacji świadków, dwaj z oszustów mieli około 160 cm, wzrostu i byli szczupli, trzeci natomiast był wyższy, miał około 190 cm. wzrostu i był tęgiej budowy ciała. Wszyscy trzej mieli od około 30 do 40 lat i ubrani byli w niebieskie kombinezony robocze.
Do drugiego oszustwa doszło wczoraj. Mieszkająca w centrum miasta starsza kobieta zauważyła podjeżdżającego rowerem pod jej budynek mężczyznę. W chwilę później ten sam człowiek stanął w jej drzwiach, twierdząc, że jest kurierem z firmy ubezpieczeniowej i przywiózł pismo. Powiedział też, że zanim je przekaże, chce mieć pewność, że rozmawia z właściwą osobą i dlatego prosi o dowód tożsamości. Starsza pani wpuściła intruza do domu i kiedy szukała swojego dowodu osobistego, nieopatrznie na widoku pozostawiła portfel z niewielką kwotą pieniędzy. Gdy wróciła do przedpokoju spostrzegła, że mężczyzna pośpiesznie opuszcza jej mieszkanie i dopiero wówczas zaniepokoiła się. Niestety było już za późno, bowiem nieznajomy zdążył ulotnić się razem z portmonetką.
Poszukiwaniem sprawców tych przestępstw zajmują się policjanci z Komisariatu II w Bytomiu, którzy proszą o informacje mogące przyczynić się do ich ustalenia i zatrzymania. Z funkcjonariuszami można kontaktować się osobiście lub telefonicznie pod nr tel. (032) 395 66 14 lub nr tel. alarmowych 112 i 997.
Apelujemy po raz kolejny do osób starszych, aby nikogo obcego nie wpuszczały za próg swojego domu. Prosimy członków rodzin, sąsiadów, bliskich i znajomych osób starszych, by przestrzegały je przed oszustami.