Mieszkańcy pomogli ustalić nieletnich wandali
Piętnastolatek i jego o rok starszy kolega odpowiedzą przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich za zniszczenie elewacji kilku budynków. Wyrządzone przez nich szkody wyceniono na blisko 1 000 złotych. W ustaleniu nieletnich wandali policjantom z komisariatu przy ul. Rostka pomogli mieszkańcy.
Piętnastolatek i jego o rok starszy kolega odpowiedzą przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich za zniszczenie elewacji kilku budynków. Wyrządzone przez nich szkody wyceniono na blisko 1 000 złotych. W ustaleniu nieletnich wandali policjantom z komisariatu przy ul. Rostka pomogli mieszkańcy.
Do zniszczenia ścian budynków znajdujących się przy ul. Reymonta i Kochanowskiego dochodziło kilkukrotnie w przeciągu całego marca. Nieznani jeszcze wtedy sprawcy, malując głównie wieczorami farbą, trwale zniszczyli elewacje trzech kamienic, a zarządzający budynkami ZBM wstępnie oszacował starty na prawie tysiąc złotych. Zajmujący się ustaleniem sprawców tych dewastacji policjanci z Komisariatu III, od okolicznych mieszkańców dowiedzieli się, że wandalami są dwaj mieszkający niedaleko chłopcy mający 15 i 16 lat. Byli oni widziani w chwili, kiedy malowali farbą na murach nieprzyzwoite napisy. Wczoraj kryminalni z ulicy Rostka obydwu ujęli i przesłuchali, a już wkrótce w związku z popełnionym przez nich czynem postawią ich przed sędzią rodzinnym, który zadecyduje o dalszym losie nieletnich wandali.
Przedstawiciel zarządcy budynków zgłaszający sprawę policji zapewnił, że będzie on dochodził zwrotu kosztów poniesionych w związku z przywróceniem wyglądu elewacji do stanu poprzedniego.