Policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznych wypadków
Policjanci z Bytomia wyjaśniają okoliczności trzech wypadków, do których doszło dzisiejszej nocy. W wyniku jednego z nich śmierć poniósł około 20-letni mężczyzna, w dwóch pozostałych bardzo poważnie ranni zostali dwaj inni mężczyźni.
Policjanci z Bytomia wyjaśniają okoliczności trzech wypadków, do których doszło dzisiejszej nocy. W wyniku jednego z nich śmierć poniósł około 20-letni mężczyzna, w dwóch pozostałych bardzo poważnie ranni zostali dwaj inni mężczyźni.
Do pierwszego zdarzenia doszło wczoraj około godziny 21:00 na terenie myjni samochodowej przy ul. Elżbiety. Najprawdopodobniej w trakcie mycia cysterny samochodowej, wykonujący tę pracę 35-letni mieszkaniec Piekar Śląskich spadł z wysokości około 4 metrów. W wyniku upadku mężczyzna doznał bardzo poważnych obrażeń głowy i dotychczas przebywa pod opieką lekarską. Jego stan jest oceniany jako bardzo ciężki.
Kolejne zdarzenie mające miejsce na terenie zakładu pracy miało miejsce dzisiaj około godziny 2:00. Pracujący w firmie mieszczącej się przy ulicy Konstytucji 52-letni mieszkaniec Bytomia, najprawdopodobniej przechodząc tuż obok taśmociągu z węglem potknął się i wpadł w tryby maszyny, która zmiażdżyła mu rękę. W chwili wypadku mężczyzna był nietrzeźwy. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało u niego 2,63 promila alkoholu w organizmie.
Do najtragiczniejszego zdarzenia doszło na stacji Bytom – Północ, gdzie około 2:00 funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei ujawnili zwłoki około 20-letniego mężczyzny. Z pierwszych ustaleń policjantów zajmujących się ta sprawą wynika, że mógł on ponieść śmierć na skutek potrącenia przez pociąg. Dotychczas nie ustalono jego tożsamości.
Wyjaśnieniem wszystkich okoliczności tych zdarzeń zajmują się policjanci z Wydziału Kryminalnego KMP w Bytomiu, wykonujący czynności pod nadzorem prokuratora rejonowego.