„Lewe” stypendia
Policjanci z bytomskiej komendy ustalili około 500 osób, które na podstawie sfałszowanych faktur wyłudziły szkolne stypendia. Dotychczas zarzuty fałszowania faktur i pomocy w wyłudzeniu pieniędzy usłyszało 12 podejrzanych osób. Wkrótce zarzuty usłyszą kolejne osoby zamieszane w sprawę.
Policjanci z bytomskiej komendy ustalili około 500 osób, które na podstawie sfałszowanych faktur wyłudziły szkolne stypendia. Dotychczas zarzuty fałszowania faktur i pomocy w wyłudzeniu pieniędzy usłyszało 12 podejrzanych osób. Wkrótce zarzuty usłyszą kolejne osoby zamieszane w sprawę.
Do wykrycia procederu fałszowania faktur, na podstawie których wyłudzano pieniądze na stypendia szkolne, przyczynili się dwaj dyrektorzy bytomskich szkół podstawowych. Po raz pierwszy o odkryciu sfałszowanego dowodu zakupu artykułów szkolnych, bytomskich policjantów powiadomiono w czerwcu ubiegłego roku. Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego KMP, którzy zajmują się wyjaśnieniem sprawy, przeanalizowali kilka tysięcy dokumentów i ustalili dotychczas około 500 osób, które złożyły w szkołach fałszywe dokumenty. Potwierdzają one fikcyjne zakupy artykułów szkolnych i wyłudzenie na ich podstawie stypendiów. Kryminalni ustalili i zatrzymali do tej pory 12 osób, które wytwarzały „lewe” faktury oraz pośredniczyły w ich dostarczaniu zainteresowanym i pomagały w wyłudzaniu pieniędzy. Ostatnią z podejrzanych, 31-letnią mieszkankę Bytomia, zatrzymano w miniony wtorek. Przy kobiecie policjanci znaleźli 15 sfałszowanych faktur wystawionych już na konkretne osoby. Podobnie, jak zatrzymani wcześniej podejrzani, 31-latka usłyszała zarzuty fałszerstwa dokumentów i pomocy w próbie oszustwa. Jak twierdzą policjanci to nie koniec tej sprawy i najprawdopodobniej już wkrótce dojdzie do kolejnych zatrzymań.