Napadł na bank, teraz posiedzi (film)
Poszukiwany od października ubiegłego roku sprawca napadu z bronią na filię banku, wpadł w ręce kryminalnych z bytomskiej komendy. Podejrzany o ten czyn mieszkaniec Piekar Śląskich przyznał, że ma na swoim koncie dwa inne podobne przestępstwa. Na wniosek policjantów i prokuratora został on już tymczasowo aresztowany. Teraz grozi mu do 12 lat więzienia.
Poszukiwany od października ubiegłego roku sprawca napadu z bronią na filię banku, wpadł w ręce kryminalnych z bytomskiej komendy. Podejrzany o ten czyn mieszkaniec Piekar Śląskich przyznał, że ma na swoim koncie dwa inne podobne przestępstwa. Na wniosek policjantów i prokuratora został on już tymczasowo aresztowany. Teraz grozi mu do 12 lat więzienia.
Do napadu na filię banku mieszczącą się w Bytomiu przy ulicy Gombrowicza doszło 2 października 2009 r. Po południu do placówki wszedł młody mężczyzna w czapce na głowie i kapturze zasłaniającym twarz. Grożąc kasjerce pistoletem skradł pieniądze i uciekł. Przestępca został zarejestrowany przez kamery monitoringu. Poszukujący bandyty bytomscy kryminalni kilka dni temu wpadli na trop podejrzanego o ten napad 26-letniego mieszkańca Piekar Śląskich. Mężczyznę zatrzymano, gdy zgłosił się do piekarskiej komendy na wezwanie do innej sprawy. Wczoraj został rozpoznany przez świadków napadu w Bytomiu – Stolarzowicach. Zatrzymany przyznał również, że ma na swoim koncie nieudaną próbę napadu, która miała miejsce w tej samej placówce w połowie grudnia ubiegłego roku. Piekarscy stróże prawa zarzucają mu również podobny napad na bank przy ul. Wyszyńskiego w ubiegły czwartek. Wczoraj, zgodnie z wnioskiem śledczych, został on tymczasowo aresztowany. Za popełnione przestępstwa grozi mu teraz do 12 lat więzienia.