Groził podpaleniem koparek
Policjanci z komisariatu w Bytomiu – Miechowicach zatrzymali mężczyznę, który grożąc operatorowi koparki podpaleniem maszyny, wymusił od niego pieniądze. Sprawca próbował również wymusić pieniądze od kierownika budowy grożąc spaleniem maszyn i pomieszczeń. Podejrzanemu o te czyny mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
Policjanci z komisariatu w Bytomiu – Miechowicach zatrzymali mężczyznę, który grożąc operatorowi koparki podpaleniem maszyny, wymusił od niego pieniądze. Sprawca próbował również wymusić pieniądze od kierownika budowy grożąc spaleniem maszyn i pomieszczeń. Podejrzanemu o te czyny mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
Wczoraj po południu do nadzorującego remont drogi przy ul. Konstytucji kierownika budowy podszedł znany mu tylko z widzenia mężczyzna. Pokazując trzymany w ręku kanister oznajmił, że ma w nim benzynę i jeżeli nie dostanie 150 złotych, to spali maszyny na budowie. Intruz był pijany i natrafiając na zdecydowaną postawę pracowników, uciekł. O sprawie zostali powiadomieni policjanci z komisariatu w Bytomiu – Miechowicach, którzy w krótkim czasie ustalili, kim jest sprawca tych gróźb i zatrzymali go jeszcze tego samego popołudnia. W chwili zatrzymania 31-letni mieszkaniec Bytomia miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Okazało się też, że podejrzany o próbę wymuszenia pieniędzy mężczyzna już dzień wcześniej, w taki sam sposób wymusił gotówkę od jednego z właścicieli koparek pracujących na tej budowie. Zatrzymany 31-latek trafił do policyjnego aresztu, a już wkrótce o jego dalszym losie zadecyduje prokurator. Podejrzanemu o wymuszenie i próbę wymuszenia pieniędzy mężczyźnie grozi nawet 10 lat pobytu w więzieniu.