Poprosił o wodę i ukradł portfel
Prawie 90-letnia mieszkanka ulicy Kolejowej wpuściła do domu obcego, który poprosił o szklankę wody. Dobroduszna kobieta spełniła jego prośbę, a kiedy opuścił jej dom okazało się, że razem z nim zniknął portfel. Teraz złodzieja poszukują policjanci z Komisariatu II.
Prawie 90-letnia mieszkanka ulicy Kolejowej wpuściła do domu obcego, który poprosił o szklankę wody. Dobroduszna kobieta spełniła jego prośbę, a kiedy opuścił jej dom okazało się, że razem z nim zniknął portfel. Teraz złodzieja poszukują policjanci z Komisariatu II.
To kolejny w ostatnim czasie przypadek, kiedy starsza osoba zaufała komuś, kto na takie zaufanie i dobroduszność nie zasługuje. Wczoraj wieczorem do drzwi domu 89-letniej mieszkanki ulicy Kolejowej zapukał obcy mężczyzna, który poprosił o szklankę wody. Starsza pani chcąc pomóc, poszła do kuchni po naczynie z wodą, jednak drzwi zostawiła otwarte. Przybysz wszedł za nią i zanim się zorientowała skradł pozostawiony w przedpokoju portfel z drobną sumą pieniędzy i dokumentami.
Wyjaśnieniem tej bezczelnej kradzieży zajmują się kryminalni z komisariatu przy ul. Chrzanowskiego, którzy proszą o pomoc w ustaleniu sprawcy.
Policjanci radzą, by w kontaktach z obcymi zachować ostrożność, w szczególności wówczas, gdy przybysze „w progu” naszego mieszkania chcą od nas pieniędzy. Obecnie nie ma instytucji państwowej, która wysyła do mieszkańców inkasentów! Żadnych opłat w taki sposób nie pobierają również dostawcy energii, wody i gazu, a wszystkich płatności dokonuje się w kasie danego urzędu, za pośrednictwem poczty lub przelewem z rachunku bankowego.