Włamywacz wpadł na gorącym uczynku
Policjanci z Bytomia zatrzymali na gorącym uczynku włamywacza. Pomocny był w tym telefon od anonimowego rozmówcy. 32-latek dostał się do mieszkania przy ul. Konopnickiej. Ukradł 2 tysiące złotych. Cały jego łup odzyskano. Bytomianin usłyszał już zarzut. Prokurator objął go policyjnym dozorem. Grozi mu teraz do 10 lat więzienia.
W nocy z poniedziałku na wtorek dyżurny bytomskiej komendy został powiadomiony telefonicznie przez anonimowego rozmówcę, że właśnie ktoś włamał się do mieszkania przy ul. Konopnickiej. Natychmiast na miejsce zostali wysłani stróże prawa. Włamywacz był zupełnie zaskoczony na widok policjantów w mieszkaniu. Chciał uciec przez balkon jednak został zatrzymany. Policjanci odzyskali pieniądze w kwocie 2 tysięcy złotych. Bytomianin trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna usłyszał już zarzut. Prokurator objął go policyjnym dozorem. Grozi mu teraz do 10 lat więzienia.