Mieszkańcy złapali wandala
Mieszkańcy rejonu ul. Estreichera na gorącym uczynku ujęli wandala. 36-letni bytomianin wybił tylną szybę w osobowej skodzie. Mężczyzna był pijany. Badanie alkomatem wskazało u niego ponad 2 promile alkoholu. Wandal usłyszał już zarzut. Starty jakie wyrządził to około 2 tysiące złotych. Grozi mu teraz do 5 lat więzienia.
W niedzielę wieczorem oficer dyżurny komisariatu przy ul. Chrzanowskiego dostał telefoniczne zgłoszenie o wandalu, który wybił szybę w samochodzie przy ul. Estreichera. Natychmiast we wskazane miejsce pojechali stróże prawa z komisariatu. Okazało się, że pijanego 36-latka na gorącym uczynku ujęli mieszkańcy okolicznych kamienic. Z relacji stróży prawa, wynika, że bytomianin wybił tylną szybę w osobowej skodzie. Pokrzywdzona 41-latka starty wyceniła na około 2 tysięcy złotych. Mieszkaniec Bytomia był pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut. Teraz odpowie przed prokuratorem. Grozi mu do 5 lat więzienia.