Zareagowali świadkowie
To kolejny przykład braku społecznej zgody na jazdę po pijanemu. Wczoraj na ul. Batorego doszło do obywatelskiego zatrzymania. Świadek zareagował i uniemożliwił jazdę kierowcy peugeota, który miał w organizmie ponad pół promila alkoholu. Teraz bytomscy śledczy wyjaśniają okoliczności tej interwencji.
Wyraźny sprzeciw społeczny i brak aprobaty dla kierowców na „podwójnym gazie” powoduje eliminację zagrożeń w ruchu drogowym, co wpływa na bezpieczeństwo nas wszystkich. Wczoraj przed godziną 14, policjanci zostali powiadomieni przez świadków o ujęciu nietrzeźwego kierowcy. Jak ustalili mundurowi, klient wszedł do sklepu i kupił butelkę wódki. Ekspedientka podczas zakupów wyczuła od mężczyzny wyraźną woń alkoholu. Po tym mężczyzna wyszedł ze sklepu, wsiadł do samochodu i próbował odjechać. Czujna sklepowa zaalarmowała przechodniów. Wtedy do działania przystąpił przypadkowy przechodzień, który zabrał kierowcy kluczyki, czym uniemożliwił mu jazdę. O wszystkim zostali powiadomieni policjanci z drogówki , którzy już po chwili byli na miejscu. Badanie stanu trzeźwości 65-letniego kierowcy peugeota wykazało w jego organizmie ponad pół promila alkoholu. Teraz śledczy z drugiego komisariatu ustalają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.
Świadkom bardzo dziękujemy i gratulujemy obywatelskiej postawy, która powinna stanowić wzór dla wszystkich. Postępowanie w sytuacji, kiedy potencjalnie pijany kierowca mógł doprowadzić do tragedii, zasługuje na najwyższe słowa uznania i szacunek.