Mandat czy cytryna?
Bytomscy policjanci wraz z uczniami klasy mundurowej prowadzili działania "Prędkość". Stróże prawa z drogówki kontrolowali, czy kierujący stosują się do ograniczeń prędkości, czy są trzeźwi, czy stosują pasy bezpieczeństwa i urządzenia do bezpiecznego przewożenia dzieci. Kierowca zamiast mandatu mieli możliwość skosztowania cytryny. Za jazdę zgodnie z przepisami w nagrodę otrzymywali cukierka.
Celem policyjnych akcji "Prędkość" jest egzekwowanie od kierujących przestrzegania ograniczeń prędkości. Działanie to ma na celu ograniczenie liczby osób zabitych w wypadkach drogowych w wyniku niedostosowania prędkości do panujących warunków drogowych lub niestosowania się do obowiązujących przepisów.
Tym razem działania "Prędkość" prowadzili stróże prawa wspólnie z uczniami klasy policyjnej ze szkoły przy ul. Webera. Policjanci kontrolowali prędkość a uczniowie wręczali cukierka lub cytrynę. Kierowcy, którzy dostosowywali prędkość do przepisów otrzymywali cukierki. Natomiast osoby przekraczające ograniczenie prędkości miały do wyboru przyjęcie mandatu lub zjedzenie kawałka cytryny. Wszyscy kierujący, którzy zasłużyli na mandat decydowali się na cytrynę. Działania tego typu były mile przyjęte przez kierowców. Należy jednak pamiętać, że były one formą nierepresyjnego podejścia do osób łamiących przepisy. Tego typu działania profilaktyczne mają na celu ograniczenie wypadków przez kierowców przekraczających prędkość.
Film Mandat czy cytryna?
Pobierz plik Mandat czy cytryna? (format mp4 - rozmiar 26.09 MB)